Dzisiaj już wiosenne zestawienie fioletowo-błękitne, po dwie warstwy każdego lakieru (fioletowy Essence trochę mi zbąbelkował, ale to pierwszy raz, więc musiałam za szybko nałożyć drugą warstwę...). Co do samych lakierów to i Essence colour&go i Jumpy lubię, bo w miarę dobrze mi się nimi maluje, tym razem trwałość to tak pełne 3 dni w obu przypadkach (bez bazy i topu ;). Ja tam chyba na razie wymagająca nie jestem;D 

Dzisiaj już wiosenne zestawienie fioletowo-błękitne, po dwie warstwy każdego lakieru (fioletowy Essence trochę mi zbąbelkował, ale to pierwszy raz, więc musiałam za szybko nałożyć drugą warstwę...). Co do samych lakierów to i Essence colour&go i Jumpy lubię, bo w miarę dobrze mi się nimi maluje, tym razem trwałość to tak pełne 3 dni w obu przypadkach (bez bazy i topu ;). Ja tam chyba na razie wymagająca nie jestem;D 

Niezła zabawa przy robieniu tego mani, tu się coś napaćka, tam się maźnie gąbeczką i tak w kółko bawiąc się kolorami, a na koniec jeszcze trochę kropek, top coat i gotowe ;D Bałam się tylko, że zamiast kosmicznie wyjdzie komicznie, ale w gruncie rzeczy jestem zadowolona ;) Gdzieniegdzie dodane flejksy i brokat w rzeczywistości dają fajne efekty, których zdjęcia nie uchwyciły;) Nawet wyjątkowo 4 zdjęcia dziś w różnym oświetleniu (dwa ostatnie zdjęcia z lampą błyskową). :)

Niezła zabawa przy robieniu tego mani, tu się coś napaćka, tam się maźnie gąbeczką i tak w kółko bawiąc się kolorami, a na koniec jeszcze trochę kropek, top coat i gotowe ;D Bałam się tylko, że zamiast kosmicznie wyjdzie komicznie, ale w gruncie rzeczy jestem zadowolona ;) Gdzieniegdzie dodane flejksy i brokat w rzeczywistości dają fajne efekty, których zdjęcia nie uchwyciły;) Nawet wyjątkowo 4 zdjęcia dziś w różnym oświetleniu (dwa ostatnie zdjęcia z lampą błyskową). :)